Kolka? Nie wyprowadzi taty z równowagi!
To właśnie spokojny partner okazuje się często największym oparciem dla spiętej i zmęczonej mamy. Jego spokój – cenny zwłaszcza w momentach kryzysu, np. ataku płaczu czy kolki – czuje też maluszek. Zmęczone dziecko często najlepiej uspokaja się i zasypia właśnie w pewnych objęciach taty.
Ale ojcowie nie są ze stali. Bardzo często i oni są u kresu wytrzymałości. Dlatego dobrze, gdy ich moc i siła biorą się z… wiedzy! To właśnie fundament, który daje świadomy, nie tylko instynktowny, spokój oraz opanowanie. Co zatem należy wiedzieć o kolce niemowlęcej, aby w chwili kryzysu umieć zachować spokój i skutecznie ukoić ból i płacz maluszka?
1. Kolka to nie choroba
Nie istnieje jasna odpowiedź na pytanie, skąd bierze się kolka, jednak naukowcy i lekarze wskazują, że jej prawdopodobną przyczyną jest niedojrzałość przewodu pokarmowego lub układu nerwowego dziecka oraz połykanie nadmiernej ilości powietrza podczas jedzenia. Dolegliwość ta może mieć również podłoże alergiczne.
Najważniejsze jednak, że kolka mija samoistnie. I nie pozostawia długotrwałych skutków ubocznych dla zdrowia dziecka.
2. Dziecko cierpi, ale wkrótce układ pokarmowy dojrzeje
Owszem, ataki kolki nie są dla malucha przyjemne, jednak świadomość, że dziecku nie dzieje się żadna krzywda, potrafi nieco uspokajać zdenerwowanych swą bezsilnością rodziców. Objawy kolki są charakterystyczne i łatwe do rozpoznania. Również ze względu na fakt, że stopniowo się „rozkręcają”. Dzięki temu można dość sprawnie zareagować, zanim przybiorą w pełni na sile, minimalizując dyskomfort dziecka.
Bardzo rzadko, ale zdarza się, że kolka nie przechodzi po trzech miesiącach, tylko dokucza nawet 5-miesięcznym maluchom. Po prostu układ pokarmowy człowieka dojrzewa przez całe pierwsze półrocze życia – po tym czasie zazwyczaj lepiej już funkcjonuje i ataki kolki mijają. To oznacza, że maluch nie będzie nawet pamiętał, że dokuczały mu bóle brzuszka! Ta świadomość pomaga wielu rodzicom (nie tylko ojcom) przetrwać ten czas, zachowując względny spokój…
3. Można ulżyć maluchowi podczas ataku kolki
Choć każde dziecko jest inne i nie ma jednej sprawdzonej techniki łagodzenia ataków kolki u każdego malucha, istnieje kilka metod, które wielu niemowlętom przynoszą ulgę w tym czasie. To między innymi:
- odpowiednia technika karmienia niemowlęcia. Nie ma w tym przypadku znaczenia, czy dziecko karmione jest naturalnie, czy tez mieszanką mleka modyfikowanego. Należy zadbać, by maluch wraz z mlekiem połykał jak najmniej powietrza, a po posiłku unosić go pionowo do odbicia.
- łagodny masaż brzuszka wykonywany pomiędzy atakami – pomaga rozluźnić spięte mięśnie. Wielu rodziców decyduje się na ogrzanie dłoni, by dodatkowo ocieplić brzuszek.
- podanie preparatu łagodzącego kolkę. Większość z nich zawiera w składzie rumianek, koper włoski, jak również simetikon, czyli związek rozbijający pęcherzyki gazu, ułatwiający ich wchłanianie. Preparaty należy podawać zgodnie z zaleceniami lekarza lub farmaceuty oraz stosować się do informacji zawartych w ulotce.
- układanie maluszka na brzuszku, by łatwiej odchodziły gazy.
4. Cisza i spokój to podstawa
Choć brzmi to banalnie, opanowanie potrafi zdziałać cuda. Niemowlęta i małe dzieci przejmują samopoczucie rodziców. Jeśli opiekunom towarzyszy stres i napięcie, maluch również nie będzie w stanie się uspokoić. Uważność i troska oraz czułość skierowana w stronę dziecka i wobec siebie wzajemnie pomogą łagodnie przejść przez trudniejsze momenty.
W niektórych źródłach podkreśla się, że również obniżone samopoczucie mamy i jej ataki depresji (czy też baby blues) mogą powodować wzrost napięcia u dziecka, który może skutkować kolką. Warto o tym pamiętać i zapobiegać obniżeniom nastroju, a jeśli takie się często pojawiają – podjąć leczenie.
5. Konsultacja lekarska to zawsze dobry pomysł
Jeśli masz podejrzenie, że twoje dziecko ma kolkę – nie dokładaj sobie stresu i skonsultuj je z pediatrą. Lekarz rozwieje ewentualne wątpliwości dotyczące zdrowia malucha i postawi trafną diagnozę. Doradzi, jak pomóc malcowi. Warto – choć objawy kolki są oczywiste – pamiętać, że podobne symptomy mogą być też wynikiem innych schorzeń (np. zapalenia ucha środkowego czy zaparć). Pamiętaj też, że czasami dziecko płacze, bo potrzebuje przytulenia, uwagi rodzica, zmiany pieluszki…
Droga mamo, drogi tato, nie zapominajcie, że kolka to tylko chwilowy, gorszy czas. Być może niebawem, gdy pojawią się inne troski, będziecie wspominać trudniejsze początki rodzicielstwa z rozrzewnieniem…